NOWA STRONA!
Przez ostatnich 9 lat moją stronę opierałem o własne umiejętności i zdobywaną na bieżąco wiedzę. Pierwsza wersji powstała zimą 2013 roku, krótko przed wędrówką przez Europę z Warszawy do Santiago de Compostela. Od tamtej pory miała już 3 odsłony. Za każdym razem wzorowałem ją na projektach, które mi samemu się podobały. Nie myślałem zbyt wiele o funkcjonalności z punktu widzenia użytkowników.
W miarę jak przybywało kolejnych artykułów na blogu i ukończonych wypraw, dawne treści zaczęły przepadać w odległych zakamarkach. Rozwijałem działalność szkoleniową, a struktura witryny okazywała się zbyt skromna, by czytelnie pomieścić wszystkie opisy. „Czytelnie” to słowo klucz. Tak jak hołduję minimalizmowi podczas wędrówek i wypraw, tak zależało mi na utrzymaniu jasnej i prostej nawigacji po mojej stronie. Niestety, nie zawsze się to udawało. Ostatnia wersja bardzo utrudniała dostęp do dawnych artykułów oraz nie dawała miejsca na prezentację zrealizowanych przedsięwzięć.
Zmiany, zmiany
W minionym roku uznałem, że rozwinięta działalność szkoleniowa wymaga, by informacje o wyjazdach były łatwo dostępne dla chętnych. Na stronie musiała pojawić się też możliwość zakupu książek. Jasnym stało się, że sam nie przeskoczę moich umiejętności i nie zbuduję nowej strony sam.
Z pomocą przyszła mi, jak często bywa, poczta pantoflowa. Wielu znajomych podróżników i blogerów prowadzi strony, korzystając z silnika WordPress. Jego zaletą jest potężna możliwość rozbudowywania witryny o tysiące funkcjonalności za pomocą szablonów i wtyczek. W teorii mogłem wybrać już istniejące, jednak chciałem, aby strona miała zupełnie indywidualny charakter.
I tu przyszła mi z pomocą ekipa WP Doctor, kierowana przez Marka Szewczyka z firmy Axonaris. Zamiast rzucenia na stół gotowych projektów, spotkali się (z konieczności zdalnie) ze mną i wysłuchali potrzeb. Jak się okazało, na wiele Ich pytań musiałem odpowiedzieć „nie wiem”, gdyż wielu detali nie przewidziałem, a w kwestii „user experience” to moi rozmówcy byli daleko przede mną. Wyklarowaliśmy jednak wstępne założenia, a Marek z zespołem włożyli w projekt nowej strony mnóstwo energii i nowych pomysłów. W praktyce zaprojektowali ją od nowa, tworząc najpierw właściwą filozofię działania, bardziej przyjazną użytkownikom i pozwalającą łatwiej nawigować.
Po raz pierwszy mogłem konsultować pracę nad stroną WWW mogąc oglądać ją przed powstaniem. Dysponowaliśmy zdalną makietą, interaktywnym projektem z bloków, które miałem okazję omawiać, dorzucając własne pomysły. Praca nad ruchomymi elementami, choć nie powinna dziwić w 21. wieku, była dla mnie odkryciem, a jednocześnie ułożyła mi w głowie działanie strony jeszcze zanim ta powstała. Ważnym elementem, jaki pojawił się na dalszym etapie, była minimalistyczna szata graficzna. Jej kolorystyka i układ są proste, ale w tym też siła nowego projektu. Całość uzyskała finalny kształt także dzięki niezastąpionej Oli Wierzbowskiej, której zdjęć mogłem użyć w projekcie. Tytułowe, które widzicie na froncie, to pamiątka po zimnym i śnieżnym biwaku, który spędziliśmy przysypywani na głównym grzbiecie Beskidu Śląskiego, podczas mojego zimowego przejścia gór Polski.
Nowa strona
Nowa wersja strony zachowała dotychczasowe elementy: opisy wypraw, blog i archiwum ponad 200 jego artykułów, opisy szkoleń i prezentacji. Dzięki uproszczeniu struktury poruszanie się po artykułach stało się dużo prostsze. Nie ma przebijania się między kategoriami, których wcześniej mogła być tylko szóstka. Pomysł Marka i zespołu WP Doctor pozwolił też na dostęp do mediów i kluczowych stron z każdego miejsca witryny. Poprawił się dostęp do oferty szkoleniowej. Wreszcie – bardzo ulepszono kształt sklepu, wcześniej bardzo sztampowy i niewygodny do nawigacji. Jego forma pozwoli łatwiej dokonywać zakupu książek użytkownikom. Mi umożliwia łatwe dodawanie przyszłych produktów oraz sterowanie mechanizmem kupowania za pomocą kuponów promocyjnych czy kodów. Sklep połączony jest też z systemem księgowym.
Całość stworzyła moją najnowszą i – mogę to napisać – najlepszą dotychczasową wersję osobistej strony internetowej. Prace nad nią będą nadal trwały, ale teraz sporą część ewentualnych ulepszeń mogę oddać w ręce twórców. Przede wszystkim mam jednak nadzieję, że będzie ona łatwiejsza i przyjaźniejsza dla Was czytających tę stronę.
Kilka miesięcy użytkowania jej dowiodło jej funkcjonalności i elastyczności. Jeśli zatem kiedykolwiek będziecie potrzebować specjalistów od budowy stron (z naciskiem na WordPressa) nie wahajcie się ? Polecam WP Doctor gorąco!