Izraelski Szlak Narodowy: woda, jedzenie, depozyty

Zima i wiosną 2017 przeszedłem Izraelski Szlak Narodowy. Szlak ten jest wyzwaniem nie tylko kondycyjnym, ale także logistycznym. Jego południowa połowa (około 400 km z łącznie 1000) to pustynia Negev, gdzie osiedla spotyka się rzadko, a zapas wody można uzupełnić nieraz co 3 dni.

Wielu Izraelczyków rozwiązuje ten problem, porozumiewając się z miejscowymi kierowcami taksówek, którzy za opłatą dowożą wodę we wskazane miejsce, zazwyczaj do jednego z biwaków. Takie depozyty to rozwiązanie dla tych, którzy nie chcą dźwigać ciężkiego plecaka. Jest ono dość kosztowne. Transport wody to co nawet 100 szekli za jedno miejsce. Możesz jednak przejść Izraelski Szlak Narodowy bez takich zabiegów. Wymaga to dźwigania dużej ilości wody, ale oszczędza umawiania się z kierowcami oraz zmartwienia czy woda na pewno będzie nas nas czekać.

Marsz przez Negev, przy założeniu, że robisz to w najlepszym okresie (luty/początek marca) oznacza zapotrzebowanie na wodę w ilości około 4 l/dzień. Dwudniowy zapas to już 8 litrów. Wraz ze sprzętem i jedzeniem Twój plecak będzie wówczas bardzo ciężki. Weź to pod uwagę i oceń swoje siły. Na szczęście tak długie odcinki bez wody są rzadkością, a już po jednym dniu bagaż staje się odczuwalnie lżejszy.

Poniższy artykuł pomoże Ci zaplanować przejście Izraelskiego Szlaku Narodowego bez robienia depozytów wody na trasie. Podane ilości wody są właściwe przy założeniu, że Twoje dzienne zapotrzebowanie wynosi 4 litry. Jeśli pijesz więcej dodaj odpowiednią ilość, uwzględniając Twoje potrzeby. Planując zaopatrzenie, zwracaj uwagę na szabat, podczas którego sklepy będą zamknięte.

Dni 1-3 Ejlat – Be’er Ora

Początek szlaku to wybrzeże Morza Czerwonego oraz Ejlat Field School, przy której znajduje się pierwszy znak INT. Przed wyruszeniem wypij sporo wody i nabierz zapas 6 litrów. Miej też zapas jedzenia na 3 dni. Po jednym dniu szlak przecina drogę asfaltową prowadząca do Ejaltu. Jeśli chcesz, możesz wcześniej podjechać w to miejsce i zostawić tam depozyt wody. Odcinek znad morza Czerwonego do asfaltu  jest najtrudniejszym technicznie na całym INT, czekają Cie na nim strome podejścia i długa wędrówka wyschniętymi kanionami. Kilkaset metrów podejścia już na samym starcie szlaku odbiera wiele sił, dlatego warto zacząć je wcześnie rano i nie forsować się na starcie. Koniec pierwszego dnia to okolice drogi nr 12 Ovda – Ejlat.

Po przecięciu drogi nr 12 zaczyna się zejście w głąb rozległego kanionu Ein Netafim, gdzie znajdziesz źródło wody. O dziwo, nie wspomina o nim przewodnik, choć jest to źródło bijące cały rok. Jeśli masz filtr, możesz oczyścić wodę wypływającą z niewielkiego basenu. Zabierz 8 litrów. Wieczorem drugiego dnia dotrzesz do biwaku w kanionie Skhoret. Jeśli masz szczęście, możesz trafić tam na biwakujące wycieczki szkolne, od których dostaniesz wodę. Jeśli ich nie będzie, idź do Be’er Ora. Niewielki kibuc znajduje się około 1,5 godziny w bok od szlaku, ale warto zejść tam na noc. We wsi jest sklep, woda oraz nocleg dla wędrujących szlakiem.

Na tym odcinku niosłem zapas 12 litrów wody na 3 dni, nie miałem bowiem informacji o źródle Ein Netafim. Jeśli jednak skorzystasz ze źródła, wystarczy ok. 6 litrów na pierwszy dzień. W Ein Netafim nabierz około 8 litrów na dwa kolejne.

izraelski szlak narodowy woda
Góry w rejonie Ejlatu, odcinek kompletnie pozbawiony wody

Dni 4-5 Be’er Ora – Shakharut

W kibucu nabierz 3 litry wody i kup jedzenie na 6 dni. Przez rozległą równinę dojdziesz w pobliże wielkiego kamieniołomu i przez pasmo gór zejdziesz do Timna Park. W niewielkiej oazie, w połowie dnia, weź kolejne 3-4 litry. Po przejściu dużego i męczącego masywu Har Timna zejdziesz do punktu kasowego parku. Tam nabierz 6 litrów wody. Noc spędź na biwaku pod Timna Cliffs. Nazajutrz wejdź na płaskowyż i długą ścieżką kieruj się do wsi Shakharut. Izraelski Szlak Narodowy wymija wieś i ok. 1 km za nią znajdziesz biwak oraz źródło wody.

izraelski szlak narodowy woda
Biwak za Shakharut

Dzień 6 Shakharut – Ne’ot Smadar

Zbierz 4 litry wody i kieruj się ścieżką do kibucu Ne’ot Smadar. Tu znajdziesz niewielki bar i sklep, ceny są jednak bardzo wysokie, nawet wg izraelskich standardów. Woda w kibucu lub koło baru. Weź 2-3 litry. Druga połowa dnia to monotonna droga asfaltem, między poligonami. Nie schodź z drogi i idź asfaltem 14 km do pustynnego aśramu Shittim (możliwość noclegu i zjedzenia posiłku).

Dzień 7-10 Shittim – Zofar

W aśramie weź 10 litrów – czeka Cię 2 i pół dnia bez uzupełniania zapasu. Asfaltem dotrzesz do szerokiej doliny, w której warto zabiwakować. Nazajutrz przejdź kaniony Wardit i Barak. Po wyjściu z nich trafisz na biwak, w którym możesz znaleźć pozostawioną przez poprzedników starą wodę, nie jest to jednak pewne. Nie zabieraj przez przypadek depozytu, który świeżo przygotowano dla kogoś! Noc w pobliżu drogi nr 90. Trzeciego dnia wyraźną ścieżką docierasz do moszawu Zofar. Jest tam dobrze zaopatrzony sklep, woda oraz nocleg u prywatnych osób.

izraelski szlak narodowy woda
Biwaku i depozyt wody u wylotu kanionu Barak

Dzień 11-13 Zofar – Mitzpe Ramon

W Zofar weź 8-10 litrów wody i jedzenie na 3 dni. Czeka Cię teraz 2 i pół dnia trudnej wędrówki przez najpiękniejszą część Negevu. Po długim podejściu Izraelski Szlak Narodowy przecina kanion Nahal Nekarot. Za nim nocleg wypadnie w malowniczej dolinie. Podczas mojego przejścia obozował tam samotny, starszy Izraelczyk z Zofar, przyjmujący wędrowców i pozwalający im nabrać wody. Przypuszczalnie jest tam w sezonie luty-marzec, ale podczas Twojego przejścia lepiej upewnić się, że rzeczywiście tam przebywa. Jeśli nie możesz tego sprawdzić, lepiej mieć zapas wody i nie liczyć w 100% na jego obecność. Drugi dzień to przejście krawędzią Krateru Ramon do Geranim Camp, przy drodze nr 40. Jeśli w tym miejscu zabraknie Ci wody, zejdź ok. 3 km na północ, wzdłuż drogi, do Be’erot Khan. Tam nabierz 3-4 litry wody. Trzeciego dnia wczesnym popołudniem przetniesz krater i dotrzesz do Mitzpe Ramon. W mieście jest supermarket, woda, kilka barów i hostele. Polecam prosty i tani hostel Meever, na północnych przedmieściach.

izraelski szlak narodowy woda
Izraelczyk z Zofar w swoim obozie, dzień drogi przed kraterem Ramon

Dzień 14-15 Mitzpe Ramon – Midrashet Ben Gurion

W Mitzpe weź 8 litrów wody i jedzenie na 2 dni. Po marszu wzdłuż krawędzi krateru odbij na północ. Nocleg wypadnie w okolicy kanionu Nahal Khava. Nazajutrz dojdziesz do oazy Gev Hava. Możesz tam znaleźć wodę (zimną!), ale nie jest to pewne, nie polegaj więc na tym miejscu. Nocleg w Midrashet Ben Gurion. W miasteczku woda, sklep i nocleg (polecam gościnny dom Anioła Szlaku, Arthura).

izraelski szlak narodowy woda
Oaza Gev Hava, możliwe źródło wody przed Sde Boker

Dzień 16-17 Midrashet Ben Gurion – Oron

W Midrashet Ben Gurion weź 8 litrów wody i jedzenie na 5 dni – aż do Aradu nie znajdziesz po drodze sklepu! Pierwszy nocleg wypada u podnóży Makhtes Gadol w obozie Mador Camp. Znajdziesz tam prywatny depozyt wody – drewnianą skrzynię zamkniętą kłódką z szyfrem i instrukcją, jak skontaktować się z właścicielem i dokonać opłaty za wodę (10 szekli/butelkę). Możesz skorzystać, jeśli masz zasięg i jesteś w potrzebie. Osoba kontaktowa to Haim Berger (tel. +972-054-534-37-97, e-mail: negevjeep@gmail.com). Kolejnego dnia czeka Cię wspinaczka na długą i dość krawędź krateru, a po południu zejście do bram fabryki fosforytów. Przy jej bramie źródło wody i miejsce do spania (niezbyt przyjemne).

Dzień 18-20 Oron – Arad

W przewodnikach ten odcinek opisywane jest jako długie 3 dni bez wody. Na szczęście to nieprawda. Przy fabryce weź 4-5 litrów. Po długim przejściu granią Karbolet, zejdziesz do kanionu Nahal Hatira. Po kilku godzinach przetniesz drogę nr 227 i znajdziesz się w pobliżu Makhtesh Katan, Małego Krateru. Nieco przed nim miniesz jednak obóz wojskowy, przy bramie posiadający cysternę z wodą. Nabierz 8 litrów. Miejsce na nocleg znajduje się w miejscu, gdzie wyraźny kanion tworzy skalną bramę opuszczająca wnętrze krateru po jego wschodniej stronie. Nazajutrz wróć do jego wnętrza i szlakiem udaj się na północ. Po kilku godzinach przetnij drogę nr 25. W tym miejscu znajduje się obóz, w którym masz szansę (ale nie pewność) znalezienia wody. Nie zabieraj tej, która wygląda na świeżo zostawioną, niemal na pewno jest czekającym na kogoś depozytem! Przetnij rozległy płaskowyż i zatrzymaj się na noc w obozie za drogą nr 258. Jeśli w tym miejscu zacznie brakować Ci wody, udaj się do pobliskiego kamieniołomu – jest otwarty niedziela-czwartek 9.00-17.00. Nazajutrz czeka Cię kilka godzin wędrówki długimi wadi, suchymi dolinami w masywie Har Jahel. Gdy je opuścisz i wejdziesz na grzbiet, nieoczekiwanie ujrzysz przed sobą Arad. Do miasta masz jeszcze 3-4 godziny, po drodze mijając ubogie osiedla Beduinów, w których także możesz poprosić o wodę, jeśli już jej nie masz. W Aradzie są sklepy, hotele i wszystko co potrzebne po 3 tygodniach na pustyni.

Za Aradem Twoje problemy z wodą się kończą. Od tej pory Izraelski Szlak Narodowy trafia na nią przynajmniej raz dziennie. Rzadko będziesz potrzebować więcej niż 2-3 litry na raz. Codziennie będziesz też spotykać miejscowości ze sklepami i stacje benzynowe.

W osobnych artykułach przeczytasz jak wędrować i przetrwać na pustyni oraz jakie ubranie będzie najlepsze na taką wędrówkę.

Powodzenia!

Zobacz również

12 odpowiedzi

  1. Łukaszu, jakie spodnie na pustynne klimaty polecasz? Cruza prawie już dostać nie można, dodam że szukam czegoś w wersji long z uwagi na mój wzrost. Coś z długą najlepiej odpinaną nogawką w jasnych kolorach.

    1. Dobre na pustynie i upały będą lekkie spodnie nylonowe. Jest kilka takich modeli: Columbia Silver Ridge, North Face Horizon, Berghaus Navigator, Columbia Global Adventure. Część w jasnym kolorze i właśnie odpinanymi nogawkami.

  2. Panie Łukaszu, od Ejlat Field School do kempingu w kanionie w Shkhoret jest 25 km. Pisze Pan, że „Wieczorem drugiego dnia dotrzesz do biwaku w kanionie Skhoret”. Stąd moje pytanie -czy to znaczy, że szedł Pan tam dwa dni i pierwszego dnia nocował Pan w okolicach „12-stki” Ovda-Ejlat? Czy może traktuje Pan pierwszy dzień (w tym wpisie) jako dzień przyjazdu, a wędrówkę zaczynał Pan od drugiego?…Planuję przejść te 25 km pierwszego dnia…Dziękuję za konkretne informacje o INT. Szczęśliwych podróży.

    1. Przypuszczam, że da się to zrobić, ale nie gwarantuję. Pierwsze trzy dni marszu przez góry w rejonie Ejlatu to najtrudniejsze technicznie miejsce. Trudno tam iść z dobrą prędkością. Sam wyszedłem z Ejlatu o 10.00 rano, dość wolnym tempem. Wieczór zastał mnie ok. 2 godzin przed drogą nr. 12, w kanionie w pobliżu granicy z Synajem. Kolejnego dnia moje tempo było słabsze z powodu upału i u wylotu kanionu zjawiłem się około 16.00. Gdybym wyszedł z Ejlatu o świcie i z lżejszym bagażem przejście do kanionu byłoby może wykonalne, ale bardzo trudne. Spośród moich izraelskich znajomych ze szlaku nikt tak chyba nie zrobił. Powodzenia 🙂

      1. Dziękuję za odpowiedź. Nie mam doświadczenia w marszu przez pustynię. Moje najdłuższe odcinki to 400 km – w tym camino „francuskie” latem. Czy myśli Pan, że ten przewodnik autorstwa, m.in., Jacoba Saar’a jest decydujący w zebraniu najpotrzebniejszych informacji (szczególnie chodzi mi o pustynię)? Jeśli chodzi o mapy to zauważyłem, że google maps daje możliwość zapisania map w trybie offline. Myślę nad zapisaniem fragmentów (pewnie ok. kilkunastu) szlaku w telefonie w odpowiedniej skali. Są na tyle szczegółowe, że są na nich zaznaczone kempingi, kibuce, itp. Do tego sporo informacji o szlaku jest na stronie israeltrail.net, na forach, na youtube, na blogach. A kolejne pytanie to kwestia zwierząt, typu: skorpiony, węże… Chciałbym zabrać tarp, tak jak Pan, ale obawiam się konfrontacji 🙂 Mógłby Pan coś o tym napisać?

        1. Co do przewodnika – jest czasem irytująco ogólnikowy, ale pomocny. Przydatne są także mapy do niego dołączone.

          Jeśli chodzi o zwierzęta, raczej bym ich się nie bał. Śpiąc pod tarpem nie miałem żadnych spotkań ze skorpionami lub wężami, choć występują one na tym obszarze. Wędrujący ze mną Izraelczycy nie mieli żadnej osłony poza śpiworami. Słyszałem, że skorpiony kryją się pod kamieniami, dlatego warto przed snem oczyścić z nich otoczenie w promieniu kilku metrów. Ja jednak nie zachowywałem żadnych specjalnych środków ostrożności.

          1. Jeszcze mały wtręt… Odnośnie Pana uwagi: „Po przecięciu drogi nr 12 zaczyna się zejście w głąb rozległego kanionu Ein Netafim, gdzie znajdziesz źródło wody. O dziwo, nie wspomina o nim przewodnik, choć jest to źródło bijące cały rok.” (Dni 1-3 Ejlat – Be’er Ora). Polecam mapy offline – maps.me – https://play.google.com/store/apps/details?id=com.mapswithme.maps.pro&hl=pl Zaznaczone jest na nich te źródło. Używam ich od kilku lat. Ściąga się na pamięć urządzenia mapę danego kraju/prowincji i ma się „wszystkie” szczegóły. Reszty szlaku jeszcze nie sprawdzałem.

  3. Czesc Lukasz! Mam pytanie dotyczace tego fragmentu: Po kilku godzinach przetniesz drogę nr 227 i znajdziesz się w pobliżu Makhtesh Katan, Małego Krateru. Nieco przed nim miniesz jednak obóz wojskowy, przy bramie posiadający cysternę z wodą.
    Czy moglbys potwierdzic – ta baza wojskowa z woda znajduje sie pod koniec dnia 16 – S-N?

  4. Hej!
    Dzięki wielkie za tak dokładny opis szlaku. Wybieram się do Izraela na początku lutego i po znalezieniu Twojego opisu postanowiłem przejść od Ejlatu przynajmniej przez tydzień szlaku (jeśli mi się spodoba to może i dalej). Nigdy nie szedłem w tak suchym klimacie. Już się nie mogę doczekać 🙂
    Serdecznie Pozdrawiam

  5. Niesamowita wędrówka. Inspirujący i przydatny post. W tam roku w Izraelu byłam po raz pierwszy i to właśnie pustynia Negew urzekła mnie najbardziej. I zrodziło się we mnie marzenie, by kiedyś przejść ten szlak pieszo. A teraz natknęłam się na Pana tekst… Czuję, że muszę zacząć planować.😅

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *